ap kraków matura

Temat przeniesiony do archwium.
331-360 z 533
Heheh, ciężko mi sie zdecydować - jak sie nie dostane na japonistykę, która straszliwie mnie pociąga, to wybór jest jasny - hiszpańska na UJ. Jeśli oczywiscie sie dostane na hiszpańską ;)))

A tak poza tym - moi rodzice podejrzewam modlą się, coby mi sie noga na te japonistyki szczęśliwie powinęła ;D
Aha ;)
No mnie nie było dane to szczęście i studiuję hiszpańską na AP właśnie.
Ale nie narzekam, al reves! ;D
I mam nawet w grupie diwe osoby, które porzuciły UJ.
Pytam, bo w jakimś starym wątku przecztałam,
że najbardziej interesuje się US i UK, a kultura Hiszpanii to tak... menos.
A japonistyka - to musi być naprawdę super! 8)
Życzę Ci zatem tej japonistyki właśnie (jeśli to jest to, czego chcesz TY :)
Wyniki masz... imnponujące! :D
Więc nie powinno być problemu.
Pozdrawiam.
Bo właśnie , mossia, tak jest z ta kulturą... Ale moje priorytety to hiszpańska i japońska. Ogólnie - jestem humanistką, jestem wszechstronna, wiele rzeczy mnie interesuje, więc nie sądze bym sie męczyła na hiszpańskiej UJ ;)))

Japonistyka jest bardzo egzotyczna i na Te literki itd... Zobaczymy ;))) Mam nadzieję że dobrze wybiorę ;)
Mieszkałam w krk z dziewczyną z 4.roku japonistyki (K. zamieszkała z nami zaraz po powrocie z Japonii). Ta japonistyka nie jest głupia - powiedz rodzicom, że w Polsce jest trochę japońskich firm, w krk jest moda na ten język (szkoły językowe)... Co prawda K. narzekała na ogrom pracy, brak materiałów do pracy magisterskiej, ale zadowolona to chyba była... Tylko przygotuj sie na Schreibtischexistenz - wkuwanie, wkuwanie, wkuwanie. Na innych filologiach też jest ciężko, ale japonistyka to hardkor. Podobno. PS> dla najlepszych stypendia roczne na pobyt w japonii!!!
>Japonistyka jest bardzo egzotyczna i na Te literki itd... Zobaczymy

coś mi się tu skasowało, miałam na myśli, że nie wiem czy podołam wszystkiemu gdybym studiowała ten japoński ;)

Ale nie sądzę, by groziła mi japonistyka, bo strasznie cieżko jest sie dostać ;))
Jestem na etapie decydowania (zbieram info, dowiaduje sie), by nie robic tego pod presja gdy juz bedą wyniki
No na pewno nie będzie męczyć ;) Filologię są the best :D
Co prawda... ja też na UJ na inne filologie składałam i się nawet dostałam...
Ale miłość do Hiszpanii okazała się silniejsza niż prestiż uniwersytetu ;)
Dobrze, że mi się spodobało na AP,
bo w tym roku - przy takich ludzikach jak Ty ;P -
znowu bym się musiałam z UJ pożegnać ;)
Życzę dobrego wyboru!!! :)
ja po niepowodzeniu na AP zacząłem się zastanawiać nad studiowaniem języka Ugandy i mniejszości afrykańskich.. podobno jest gdzieś taki między piaskami pustyni... tylko kryteria kwalifikacyjne mnie zdołowały... bo trzeba być Czarnym.., znać co najmniej 3 tańce rytualne (i zaprezentować je przed komisją), oraz... i to najciekawsze... umieć wyciskać wodę gazowaną niskomineralizowaną z piasku... (bo to gdzieś na pustyni).. podobno są nawet egzaminy praktyczne.... przywożą piasek na taczkach... ok 100 kg... i trzeba wycisnąć z tego 5L wody...

jeszcze mi do głowy przyszedł inny kierunek.. filologia morska - specjalność: język fok i morsów.. nie jest łatwo się dostać bo to gdzieś na pacyfiku... kto tam trafi, ten się dostaje... tylko trzeba umieć wyciskać piasek z wody...
Bardzo szkoda mi jest niektórych osób, które się nie dostały, ale tak
>już musiało być a wy musicie się z tym liczyć

nefretete i Klaudo przepraszam was za to bardzo i innych którzy przeze mnie załapali jeszcze większego doła. Wciskając literki na klawiaturze które stworzyły to zdanie wyżej, chciałem przekazać że było nieuniknione to, że nie wszyscy się dostaną
No ale wyszło jak wyszło
Sorry
spoko ziom... żeby tylko Tobie dobrze poszło
Klaudo zobaczymy napewno dać Ci znać jak i co :D

Iza nie znam jeszcze tematów, ale mam nadzieje, że będzie cos o Jimie Morrisonie, miał bardzo ciekawe życie i napewno byłoby o czym pisać a później opowiadać

Iskierka nawet ja się nie boje tego że będe się zamęczał nad książkami w wakacje bo jestem zbyt leniwy ;/ taka moja wada- jedna z wielu,

A jeśli chodzi o mature próbna to ona chyba po to jest żeby kopnąć w dupe :P i zmusić żeby w końcu coś zacząć robić

POZDRO
Omi
wiesz Klaudo , hmm ....

Tez myslalam o tym kierunku, tzn o filologii morskiej, nawet moja kolezanka juz to studiuje... mowi tylko, ze bardzo trudno jest utrzymac sie na roku- 90% kandydatow nie zalicza egzaminu z jezyka wielorybow... (ktory tesh jest obowiazkowy)...

ja tez jestem na ap 7 na liscie 95 % wystarczylo, ciesze sie, trzymam kciuki za innych bo przy 2 naborze wiele z was moze byc przyjetych
wybaczcie, ale ja chciałam powrócić do tego nieszczesnego egaminu i zadać takie pytanie: jak i od czego zależy jakie kto dostaje pytania???? bo np panne przede mna zapytali DLACZEGO CHCE STUDIOWAC W KRK I DLACZEGO TEN KIERUNEK:|:|:| a mnie o romana giertycha i jego sienkiewicza + dlaczego on woli gombrowicza i co ja o tym gombrowiczu tam jeszcze wiem (co z tego, ze wiedzialam jak nie znalam takich polonistycznych slowek po ang.:/) + jeszcze cos z polityki(= połowa rozmowy)
do tego z jakich tematow nie wolno zartowac i mnostwo innych pierdół, a jak zobaczyłam pierwszy dżołk to nie wiedziałam gdzie jestem ;)))

tak wiec, ja majac 100% z ustnej (wcale nie za jakies znajomosci itp.) oraz wypracowanie na maturze 18/18, dostalam z takiej rozmowy 60-70 (nie pamietam szesdziesiat ileś) punktów :/:/:/

ja sie nie przechwalam, tylko dlaczego mnie nie mogli zapytać czegoś normalnego, nie wiem o języku wilorybów chociażby;P ;d;d
idac na egz na fil ang, nie wiedzialam ze musze przygotowac polski + wos.
Takie ustne egzaminy są bardzo subiektywne, wszystko zależy od tego na jaką się komisję trafi...
W moim przypadku od dostania się na te studia dzieli mnie 3 punkty, czyli to mógł być chwilowy kaprys komisji. Może u kogoś innego dostałbym o 3 punkty więcej, albo mnie :/
Liczę na to, że mnie przyjmą z rezerwowych, bardzo bym chciał. Ciekawe kiedy bedą te listy rezerwowych.
mysle ze zaczna brac z list rezerwowych po 30 lipca bo to tego czasu trzeba dokonac wpisu na studia wiec dopiro wtedy beda wiedzieli ile sie miejsc zrobilo
Ja sie dostalam, ale prawdopodobnie to miejsce sie zwolni :)
Wild rose.. wiesz, ze jakby to bylo mozliwe to duzo bym Ci zaplacil za odstąpienie tego miejsca :P
Ikuśka, podejrzewam, że to ja byłam tą 'panną' przed Tobą. Może wyglądałaś na mądrzejszą ode mnie, więc komisja pomyślała, że powiesz im coś konkretniejszego ;-). No niestety, to nie od nas zależy o co nas pytają. Jedyne, czym mogę Cię pocieszyć to to, że sie nie dostałam. Ale to nie jest mój wymarzony kierunek, więc gratuluje tym, którzy się dostali i planują tam studiować, a co do tych, dla których było to wyjście awaryjne, to.. jak najszybciej zwalniajcie miejsca dla innych! ;-)
hahha ;)) skąd możesz wiedzieć, że byłaś 'tą panna przede mną', założe sie, że mnostwo osob miało podobne pytania xD ja nie jestem zła, tylko to pokazuje beznadziejnosc tego egzaminu, przyklad koleżanka wyżej, która miała 92% i sie nie dostała. to przykre.

LIFE'S HIT-OR-MISS.

gratulacje dla szczesliwcow.:)

btw, kto składał z Was na nkjo UJ ???? dużo macie % xP
w tamtym roku, z list rezerwowych przyjmowano w połowie września..
Podejrzewam to nie to samo co wiem.
a jak w tym roku z niestacjonarnymi?? skoro wyniki byly wczesniej to moze rkrutacja na wieczorowe tez wczesniej bedzie hm :> ?

hujka.. eee hejka.... właśnie się przed chwilą dowiedziałem, że na UŚ język biznesu jest 29 osób na jedno miejsce... czyli kolejna uczelnia z głowy..

Ja składałem na NKJO UJ (87% angol i 66% niemiec) i coś czuję, że też mogę sobie to wybic z głowy... tak więc będe siedział w Cieszynie... no cóż.. przynajmniej babcia tam mieszka... będe mógł wpaść na obiadek...

NO.. i słusznie mówicie, że prosto z dupy był ten ustny... wręcz krzywdzący... wszystko zależało od subiektywnej oceny komisji..... (znów sobie ponarzekam) a skoro było ich 5 czy 10 czy obojętnie ile... to w sumie.. widać jak bardzo mogły się od siebie różnić poziomy egzamów...

I jeszcze te pytania co miała koleżanka.. o giertycha... gombrowicza.. i co tam jeszcze... masakra... i pewnie między tym.. jakim innym słowem można zastąpić to słowo...

wiem, że jak chcę studiować filologię to powinienem znać i umieć takie rzeczy... tylko wkurwiło mnie to, że ten egzamin w zasadzie był dla każdego inny... bo jeśli wylosowało się dżołka o żebraku.... to mówiło się, o żebraniu na ulicy... (tak jak ja, ale dopiero zrozumiałem dżołka jak mnie komisja naprowadziła, bo kompletnie nie czaiłem bazy)... jak ktoś wylosował o doktorach, to mówił o strajku pielęgniarek... i jeszcze ktoś inny o giertychu i gombrowiczu...

a może ja bym chciał porozmawiać z nimi o muzyce, bo na ten temat mam więcej do powiedzenia niż o żebraniu na ulicy... (dalej będe narzekał), a ktoś moze akurat wolałby o żebraniu...

i jeszcze.. bo nie wiem czy ktoś odpowiedział na to pytanie od czego zależały pytania komisji.... otóż wg mnie zależały od wylosowanego dżołka... bo od tego wszystko się zaczynało...

I już mi przeszło, że się nie dostałem.... ale myśl o samym egzaminie i jego formie i braku szczegółów na jego temat przed przystąpieniem do niego.... co to za egzamin... skoro szczęście było chyba więcej warte niż same umiejętności....
nio tak miałam już na tym forum nic nie pisać...Coż wyjdę na niesłowną...Ale chciałabym pogadać z tym którzy się nie dostali (choć ewentualnie ze szczęśliwcami którzy zostali przyjęci też). Aczkolwiek do tych pierwszych mam więcej pytań... Bardzo proszę piszcie!!! Mój numer [gg]

Ps. Ikuśka widzę, że jedziemy na tym samym wózku jeśli chodzi o maturę (rozprawkę, ustny) oraz ten do diaska jakże nieszczęsny wstępny.......... Nie myślałam, że sprawy tak się mi skomplikują .... Całuję
O NKJO UJ właśnie teżem chciała zagadnąć więc piszta nie czekajta...;)...
ja też miałem na nim nie pisać... ale podoba mi się tu.... i nie mogę się powstrzymać...
ja też miałem na nim nie pisać... ale podoba mi się tu.... i nie mogę się powstrzymać...
sie powtarzam... znów...

a tak baj de łej... to wolałbym, żeby się nie rozpisywać na tym forum o NKJO UJ... bo myślę że to byłoby nie na miejscu.... i nie pod tym adresem.... chyba, że najdłuższe forum....
aaa... sie skapłem, że "piszta nie czekajta" Agi traktuje o gg... a nie o forum.... to sorki... a jakby ktoś ze mną na gg o NKJO chciał to 8896792...

SZACUN!!!
przesuwam w lewo
Temat przeniesiony do archwium.
331-360 z 533

« 

Pomoc językowa - tłumaczenia

 »

Studia językowe