ap kraków matura

Temat przeniesiony do archwium.
181-210 z 533
też widziałem ten strój... kupiłem go sobie... ale dziwnie w nim wyglądałem to sprzedałem kumplowi :D:D:D i za kasę kupiłem sobie koszulę i krawat
i calkiem niezle na mnie lezy ten stroik.
no... ja też wtedy miałem wrażenie, że był szysty dla Ciebie...mam za bardzo owłosione nogi, żeby sie w stroje kąpielowe wciskać... :D:D:D
tez mam owlosione, ale lubie to manifestowac. znajduje w tym rodzaj... pierwotnej przyjemnosci... (cos jak przy jedzeniu czekolady). a ze ten ze odkrywa wiecej niz przykrywa jest do tego idealny.
i nieskromnie zaznacze ze przydalaby sie tu edycja.
ale tamten mial jeszcze taki zolty pasek, to nie wiem- co z tym paskiem?...
Klaudiusz, czy mam fetysz, ktory z Was go tam ma...??
jest on bardzo ladny, z taka fajna sprzączką, wiec mysle, ze bylby idealny na egzamin... :DDD
stunigowalem go troche i teraz paski sa cztery. w takim przyodzieniu jestem samozwanczym krolem blokowiska.
u nas w gettcie wyznacznikiem siły i należnego szacunku jest stopień owłosienia nóg... ważna jest gęstość i długość.... jak kto ma kręcone to ma że tak powiem bonusa.... jestem drugi w getcie... nikt mnie nie przebił, tylko taka jedna (nie będe wymieniał imienia, żeby nikogo nie urazić) mnie przebiła... potrafi już sobie pleść warkocze na nogach... ostatnio nawet sobie pasemka porobiła... mówię wam... Getto zaczyna się przy mostku i kończy przy starym dębie... z obu stron otoczone jest strumykami... i jak długo żyję... nie pamiętam, żeby miała komuś ustąpic miejsca...
czy przypadkiem nie ma poza tym gestej brody, topora i tarczy? bo poki co pasuje mi na kobiete krasnoluda.
nie... jest zupełnie łysa... całe owłosienie, które jej gdziekolwiek rosło... przeszczepiła sobie właśnie na nogi... i teraz ona mówi kto może przekroczyć strumyk, kto może postać przy Starym Dębie... i kto może przewieźć towar przez mostek.... wszyscy w getcie muszą się jej podporządkować... nie da się uciec..., bo schwytany później zbieg zostaje całkowicie ogolony..., co jest równoznaczne z wydaleniem ze środowiska.... tak to już jest...
goooosh, Klaudo widze, że to jakas większa jazda z tym gettem.
musze powiedzieć, że jak zobaczyłam Twój opis na gg dzisiaj o tym jak mkniesz przez getto zakończony stylowym oołł jee to ja nie wiem co to było, ale myślałam, że zdechne ze śmiechu ;D:D

Powodzenia życze jutrzejszym ofiarom komisji eliminacyjnej ;)))
Tylko niech nikt nie mdleje !!(chce być pierwsza;P)

(swoją droga, naprawde niesamowite jest dla mnie w jakim tempie forum na tej stronie sie rozwija ;)) sama strona z reszta fajna, pogratulować :)
zgadzam sie w 100%...
o gosh, a ja juz niedlugo wyjezdzam do Krakowa...
ciesze sie, ze mialam okazje sobie tu porozmawiac z fajnymi ludzmi... ;D
3mam kciuki za siebie i za Was ,

zestresowana Iza ;P
Klaudo, przyznaj sie- kto Cie przebil w tym gettcie i robi sobie warkoczyki i pasemka na wlosach (u nog)?... :DDD

----->nie dojde przez to na egzamin przez Ciebie, Klaudiusz!!;P
normalnie... poczytałem posty szanownej pani agapi2... i oczywiście nie boję się komisji, tylko tego czego nie umiem... ale jeszcze bardziej tego, że ktoś weźmie mnie za metaliusa.... mam nadzieję że on nie będzie miał (mama mówiła "berzowej") koszuli i brązowego krawatu... bo mnie już chyba sami kandydaci wywalą na zbity pysk... a "Klaudo" to takie zdrobnienie od "Klaudiusz"... ale to nic, żę przez 3 lata w LO nikt tak do mnie nie mówił... tak więc do zobaczenia jutro... i tych którzy egzama mają/mieli dzisiaj proszę (i chyba w imiu:) wszystkich ) o komentarze i przeżycia związane z dzisiem :) pozdrawiam
tak tak... wiem... beżowy beżowy beżowy beżowy..... polskiego się nie umie.. a obcy się chce studiować....
Ja ja już po rozmowie :D

Wyprzedze pytania, w pokoju sa dwie osoby egzaminowane, jedna losuje dwie karteczki które zawieraja dowcipy(chyba tylko), a komisja prosi 'choose two topics' Masz pare minut na zapoznanie się z nimi, w tym czasie druga osoba rozmawia z komisją. Ja miałem oba dowcipy powiazane z lekarzami, i z tego wynikło pytanie o tym co sądze o proteście lekarzy i pielęgniarek (oszzzz wspaniały temat...)

Generalnie nie ma się co bać o komisje, ta u której ja byłem (Pan i Pani) byli sympatyczni, inni też wychodzili raczej z uśmiechem na ustach.

Co do ubioru, to wszyscy faceci byli w garniturach.

waiting for further questions.
no... to czego więcej chcieć niż rozmowy na takie tematy...a powiedz jesze... (jak już to gdzieś pisałeś to sorry) ile miałeś na maturze z pisemnego i ustnego... i mówisz... że generalnie sympatycznie.... zobaczymy co mi się jutro trafi...
dobra... już wiem...
z ustnego 95%
kurcze.... patrze na to wszystko i z tego co widze to wszyscy sa duzo lepsi ode mnie w mowieniu po angielsku bo ja mialam z ustnego 85%. mam nadzieje ze bardziej patrza na pisemna mature niz caly ten egzamin ustny :P

ps. stresujecie sie piatkowicze??
jej...Brydzo ale Ci się komisja trafiła! u mnie był też Pan i Pani ale kazali tylko opowiedzieć te "dowcipy"(mało śmieszne były) i przeczytać je na głos. I tyle! i byłam tylko ja sama w pokoju - nr 106.
ogólnie nie jest tak źle...
a dajcie spokój, mi już stress przeszedł ;P no a w co były ubrane dziewczyny?:>
ja miałam z ustnego 100% no i co z tego jak i tak mnie nie przyjma z moim pisemnym nawet jakby mi czasem (daaj boziu) dobrze poszło.
ale ale madafaka, jak ja tam bede słuchać jak ktoś mówi to ja sie zestresuje :/:/:/
No widzicie, a koleżanka miała "Co lubisz robić w wolnym czasie".

To wszystko od komisji zależy.
A ten examin jest na Karmelickiej?? Tak dla upewnienia sie pytam :)
tak :D na karmelickiej... już ktoś o to pytał,... tak więc nie jesteś pierwsz
y\a
PierwszA ;) Dzięki za info, uspokoiło mnie to (troche). Mam nadzieje że jutro będzie ok, zobaczymy. To w sumie bardzo krótko trwa..
witam, ja tez juz po wszystkim :), bylem w pokoju 106 i mialem bardzo sympatyczna komisje, pan i pani. ze mna troche dluzej rozmaiwali, ale nei bylo zle, chociaz moglo byc lepiej:P. a tak poza tematem, to bardzo duzo ladnych dziewczyn widzialem, i mamn nadzieje ze spotak sie z nimi w paznierniku :P:P hehehe, powodzenia dla tych ktorzy sa jeszcze przed, a reszcie zycze udanych wakacji, pozdro :)
co do ładnych dziewczyn to faceci beda mieli fajnie bo z tego co widzialam na tej liscie egzaminow to znaczna wiekszosc to kobitki.... tylko facetow troche malo :(
hola hola... NIE wszyscy faceci byli w garniakach!!! ja nie byłem i kilku innych też :D
iskierka nie martw sie, kaków to duuuuuuże miasto ;d jacys faceci tam mieszkać muszą, nie ma bata ;p
Temat przeniesiony do archwium.
181-210 z 533

« 

Pomoc językowa - tłumaczenia

 »

Studia językowe