Fanatycy U.S.A-wpisujcie się !!!!!

Temat przeniesiony do archwium.
301-330 z 526
Crazydaisy, coz my mozemy? Przeciez to fanatycy i to zdeklarowani. Mozemy im najwyzej nadac nazwe cos na wzor moherowych beretow...
Ja bym raczej nazwała to naiwnością młodzieńczą, może kiedyś wyrosną z tego, niech założą se jakąś partię polityczną (mniejszośći amerykańskiej lol)
Polska Partia Przyjacioł Stanów... w domysle depresyjnych.
a dizi guy będzie przywódcą, ich program bedzie polegał na wprowadzeniu języka hamerykańskeigo jako urzedowego, zakaz rozmów po polsku w miejscach publicznych, waluta: polski dolar, obowiązkowe ubranie to jeansy i T-shirt, w każdym mieście McDonald's, zakaz projekcji polskich filmó, hymn polski: Star Spangled Banner, o kurcze chyba sie rozpędziłam dobra kończe, bo nie wiecej takich pier..ól pisać :):) (It was all a joke of course ;))
Oh my Lord !


Też mi szkoda, że nie masz własnej pasji, która byłaby tak silna jak Moja.Usa to nie tyle moje hobby, tylko Mój kraj, którego zawsze będę bronić.


Tak, chciałabyś.......

Może Wy sobie załózcie partię i nazwijcie ją 'Cheesy & miserable haters' W tym kraju znajdzie się wielu jej zwolenników........ Z całym szacunkiem oczywiście dla tego narodu...........

Jakoś wszyscy w Polsce zauważają jeden punkt, a mianowicie taki, że, gdy ktoś wysuwa się poza szereg , ma pomysł na siebie i coś do czego chce dążyć to od razu zjawia się tłum osób, którzy chcą wydeptać te marzenia....

Mówię to , bo znam to nie tylko z teorii, miałam pseudo znajomą, która tak mi wsyztskiego zazdrościła, że aż zaczęła mnie nienawidzieć i za każdym razem , próbowała mnie zniżyć do swgo poziomu za moimi plecami.......
Szczególnie nie znosiła tego, że mam cudowną rodzinę, znam angielski i mam marzenia..... Tak mi zazdrościła , że aż nie mogła wysiedzieć.......
Widzę w Waszych opiniach pewne podobieństwo

Nie mówię, że mówicie to poprzez zazdrość, być może jest to kwestia osobistych frustracji, nieposiadania psji ani żadnego pomysłu albo zawiśći........
Nienawidzę tej cechy a nawet się nią brzydzę!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

To wszystko co mam do powiedzenia moi drodzy

Pozdrawiam
Crazydaisy, gratuluję oryginalnej wyobrazni, czekam na dalsze pomysły.
Do waszej wiadomości, to że staje po stronie USA, nie wynika bynajmniej z tego powodu co P.J. owszem nie ukrywam że jestem przywiązany do USA ale pod względem rodziny która od pokoleń zamieszkuje Stany a także stylu życia czy też interesującej historii etc. ale pasje mam zupełnie inne, religioznawstwo, mówi wam to coś??? jeżeli tak to łaskawie nie zarzucajcie mi nietolerancji zwłaszcza pod względem religijnym. Nietoleruje tylko zachowań pojedyńczych ludzi a nie całych nacji
P.J tutaj jesteś w błędzie oni mają swoją pasję której są całkowicie oddani: "zazdrość"
Hmm, no tak, zazdrość, i to jest właśnie smutne.......
Będę się za Was modlić.
P.S Dizi, ja także interesuje się religioznastwem :)
A wy caly czas jedno w kolko... Nie maja pasji, zazdroszcza, nie maja marzen, zazdroszcza... Macie pasje, wiec ja miejcie i rozwijajcie, tylko po co caly czas to walkujecie na forum, a kiedy ktos sie wam sprzeciwi, to od razu naskakujecie i tak w kolko... Nie bede sie za was modlic, bo uwazam ze sa wazniejsze intencje.
>Też mi szkoda, że nie masz własnej pasji, która byłaby tak silna jak
>Moja.

Na jakiej podstawie to wydedukowalas i podaj zdanie, gdzie tak jest napisane. Dowody, a nie wytwory wyobrazni.

>Usa to nie tyle moje hobby, tylko Mój kraj, którego zawsze będę
>bronić.

Masz chociaż wizę, nie mowiąc o obywatelstwie? Czy liczysz na zieloną karte? Jak sie dostaniesz tam, aby budowac potęgę USA i bronic w potrzebie? On-line?

>Może Wy sobie załózcie partię i nazwijcie ją 'Cheesy & miserable
>haters'

Ale to bylo glupie...

>ma pomysł na siebie i coś do czego
>chce dążyć

Dążyc do wyjazdu do Stanów, no rzeczywiscie cel sobie szczytny. Załap sie na Campa albo W&T.

>każdym razem , próbowała mnie zniżyć do swgo poziomu za moimi
>plecami.......

Czyli co robiła? Tak mowią ludzie, którzy mają obsesję, ze cały świat jest do nich wrogo nastawiony, ze każdy chce ich zniszczyc, a oni sami sa mesjaszami...

>Tak mi zazdrościła , że aż nie mogła
>wysiedzieć.......

Ale czego? Nowej bluzki, butow?

>Nie mówię, że mówicie to poprzez zazdrość, być może jest to kwestia
>osobistych frustracji, nieposiadania psji ani żadnego pomysłu albo
>zawiśći......

Idz na pscyholgie, potem bedzie mogla zajmowac sie zawodowo takimi przypadkami, a narazie skup sie na sobie i swoich frustracjach i nie analizuj innych.
I bardzo prosze w nastepnym poscie nie uzywac argumentu "Nie macie pasji i nam zazdroscicie", bo byl uzywany tysiac razy i jego przyadtnosc sie skonczyla. Wymysl cos innego.
Sie porobiło,
Tak P. J. nic nie mam innego do roboty i tylko siedzę i myślę :"Ale ta P.J. ma dobrze, ale jej zazdroszczę", nio spać nawet nie mogę, bo mnie zazdrość zżera...
P.J. i dizi Wy chyba jesteście zwolennikami spiskowej teorii dziejów, może Wam się wydać to trudne do zaakceptowania, ale nie wszyscy są przeciw WAM.
A rozwijajcie i pogłębiajcie sobie Waszą pasję!! Co mi do tego!! To nie moja sprawa. Odrobinę dystansu życzę!!!
I skończcie już tą gadkę z zazdrością, brakiem pasji i frustracją, bo to jest nudne.
Ta.......

Skąd Ty możesz wiedzieć czy mam wizę, obywatelstwo czy zieloną kartę ?
Jak wydedukowałam to, że nie masz własnej pasji...
Gdybyś ją miał to byś nie zachowywał się w tak niski sposób, a nie komentował zainteresowania innych....
Skąd wiem, że moja psuedo znajoma zniżała mnie do swojego poziomu ?
No cóż, kłamała na temat moich ocen, ponieważ sama miała same jedynki.....
Oczerniała mój dom, bo sama mieszka w kawalerce...
Wymyślała brednie na temat moich rodziców, ponieważ sama miała rodzinę alkoholików.....
Nie mówiła tak zresztą tylko o mnie, sama zawsze mówiła coś w stylu: 'Wiesz, byłam u niego w domu. Ma tam z 20 m, jeden pokój i strasznie brudno tam jest'
Dziwne, bo jak ja byłam w domu tejże osoby, to mieszkała ona w pięknie urządzonym domu, a nie w brudnej kawalerce........

Te sytuacje ukazują niskość niektórych osób...... A z zazdrości popełniano największe zbrodnie.....

Rox Ton, ja nie mam frustracji tylko ja mam marzenia......
A w ogóle, jak śmiesz oceniać moje cele? Przykro mi, jeśli Twoje życie się już skończyło albo, że wszystko najlepsze już przeżyłeś.....
Ja mam jeszcze wszystko przed sobą......
>Gdybyś ją miał to byś nie zachowywał się w tak niski sposób, a nie
>komentował zainteresowania innych....

Jezeli są kontrowersyjne to czemu mam nie komentowac? A jakbys zbierala trucizny to tez mialbym sie zachwycac?

>Przykro mi, jeśli Twoje życie
>się już skończyło albo, że wszystko najlepsze już przeżyłeś.....

A jak Ty smiesz oceniac moje zycie? Widac, ze masz pietnascie lat i jeszcze naiwna jestes... Wspolczuje takiej niedojrzalosci.
Nie bede komentowac zachowania twojej kolezanki, bo to typowe jak sie chodzi do gimnazjum. Uwazaj, aby ci zaby albo jaszczurki do plecaka w myszke miki nie wlozyla.
Sorry, jeśli Ciebie uraziłam poprzez mówienie , że już wszytsko masz za sobą.....
Po prostu, gdy ktoś mówi mi o swoich marzeniach to ja jestem w 7 niebie, że znalazła się kolejna osoba, która ma do czego dążyć i nie ma za przeproszeniem wszystkiego gdzieś........
Jka ktoś ma cele i pragnienia to jest ucieszony z celów innych ludzi, a nie odpowiada gorzkimi komentarzami.
Włańie na tej podstawie napisałam opinię, która tak Cię uraziła
See ya
Roxton,
Nie warto czegokolwiek tu pisać bo i tak jest to bezcelowe, cokolwiek nie powiesz, to i tak zostanie to odebrane jako atak i użyte przeciw Tobie. A oni (szczególnie P.J.) niech se żyją w swoim wymimaginowanym światku....
*wyimaginowanym
P.S Gdybym była niedojrzała to już na samym początku wszystkich uczestników zwyzywałabym od 'mother fucker bitch'
Wiele o 20 lat starzych osób ode mnie zachowuje się w ten sposób i to nie tylko na forach, gdzie myślą, że są anonimowi, ale także na ulicach i w miejscach publicznych...
Hah, dokładnie tak......

'niech se żyją w swoim wyimaginowanym światku'

Te słowa traktuje jako komplement. O wszystkich ludziach, których cenię mówiono, że żyli w swoim własnym, wyimaginowanym świecie...
Tylko, że to właśnie oni do czegoś doszli, a nie wszędobylscy haters...
Pozdrawiam
>Tylko, że to właśnie oni do czegoś doszli, a nie wszędobylscy
>haters...
dziecko drogie, a za co ja bym Cię miała niby nienawidzieć??? Ja Cię nawet nie znam....
>P.S Gdybym była niedojrzała to już na samym początku wszystkich uczestników >zwyzywałabym od 'mother fucker bitch'

Gdybys tak zrobila, to nie byloby tego watku, bo zglosilbym to do moderacji. Nie ma pierwszego postu, nie ma calego watku.

NIedojrzalosc to ocenianie ludzi, bez stosownych podstaw. Nawet nie wiesz jak mam na imie, ile mam lat, czym sie zajmuje, a twierdzisz, ze moje zycie sie skonczylo i nic nie przyzylem, tylko dlatego, ze OSMIELILEM sie skrytykowac TWOJA PASJE.

Nerwica paranoidalna?
Oh naprawdę ????? Czasmai odnoszę inne wrażenie, a mianowicie takie, że najchętniej zabralibyście mi wszystko co mam czytaj:marzenia
>że najchętniej zabralibyście mi wszystko co mam czytaj:marzenia

I ugotujemy sobie na tym rosol...
Nie, Rox Ton, nie chciałam Cię oceniać...
Zdanie o tym, że Twe życie się skończyło powiedziałam w trybie przypuszcającym...
Tak zaraz przylecę do Ciebie i wyrwę z Ciebie Twoje wszystkie marzenia!!!
Wyluzuj!!! Świetnie,że masz marzenia, to sprawia, że ludzie się rozwijają.
Życzę CI jak wszystkiego najlepszego i nie trać czasu na to forum tylko leć rozwijaj swoją pasję!!!
Thanks crazydaisy za życzenia......
Ja też życzę Ci spełnienia wszystkich Twoich marzeń
P.J., jest mi przykro, ze wlasnie tak odbierasz swiat, ze wszyscy sa po to, aby Cie atakowac.
Abstrahujac od Waszego wieku, wyksztalcenia i zainteresowan, trzeba przyznac, ze teraz zachowujecie sie jak dzieci, ktore pierwszy raz w zyciu dorwaly sie do tego forum, klawiatury, a wlasciwie w ogole komputera. I kazde dzidzi musi postawic na swoim, bo tak sobie umyslalo. Po co Wam to? Zastanowcie sie, czy czasem nie lepiej nabrac wody w usta i przemilczec pewne sprawy, zamiast gadac o jakis pierdolach, podczas gdy wlasciwy temat odbiega od tego, o czym tu wszyscy prawia.

Eh...
I think we all need a break. I'm out of here. Have a great day ! :)
Temat przeniesiony do archwium.
301-330 z 526

« 

CAE

 »

Pomoc językowa - tłumaczenia